
Dawno nic nie czytałam Jayne Ann Krentz. Przez przypadek wpadła mi w ręce jej najnowsza książka pt. ” Dziewczyna, która wiedziała za dużo”. To taki kryminał z wątkiem romantycznym w tle. Trochę akcji, trochę morderstwa, trochę romansu.
Ameryka, lata 30, samo Hollywood.
Młoda bohaterka Anna jest sekretarką pewnej bogatej kobiety. Pewnego dnia znajduje ją zamordowaną. Sugestywne UCIEKAJ napisane krwią pracodawczyni powoduje, że ucieka najpierw tylko przed siebie, a później trafia do miasta aniołów. Tam pod zmienionym nazwiskiem zatrudnia się jako dziennikarka. Jednak prześladuje ją pewne fatum – co rusz znajduje martwe kobiety.
Postanawia wyjaśnić te dziwne zbiegi okoliczności, a przy okazji poznaje przystojnego i charyzmatycznego właściciela hotelu.
Szybkie tempo, ze dwa zaskakujące zwroty akcji i podwójna intryga.
Moja ocena: 2 franciszki
Tytuł: Dziewczyna, która wiedziała za dużo
Autor: Jayne Ann Krentz
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2017
Oprawa: miękka
Źródło zdjęcia: Amber